Drodzy Czytelnicy,
Pragnę gorąco przeprosić Was za długa ciszę. Przez długi czas nie miałam
potrzeby zamieszczenia postów, a ponieważ nie znoszę sie do niczego
zmuszać, nie czyniłam tego. Ostatnio, postanowiłam skoncentrować sie na
sobie, nauce i na działaniu, mniej zaś na aktywności w social mediach i
aktualizowaniu bloga.
To nie znaczy jednak, ze całkowicie zarzuciłam pisanie. Teksty mojego autorstwa mozna regularnie śledzić w papierowych wydaniach magazynu Food Service (foodservice24.pl) oraz w moim portfolio: patrycjasiwiec.com
Swoimi doświadczeniami z pracy i podróży, od czasu do czasu, dzielę sie na Instagramie (instagram.com/smaklick). Taka forma komunikowania jest mi aktualnie bliższa niz fanpage na Facebooku. Tymczasem przesyłam pozdrowienia z restauracji El Cellar de Can Roca, gdzie na jakiś czas dołączyłam do zespołu sommelierskiego. Kiedy wrócę znacznie przyjemniej i bardziej wiarygodnie będzie mi się pisać o ludziach z którymi przeżyłam choć trochę tego co sami przeżywają.
To nie znaczy jednak, ze całkowicie zarzuciłam pisanie. Teksty mojego autorstwa mozna regularnie śledzić w papierowych wydaniach magazynu Food Service (foodservice24.pl) oraz w moim portfolio: patrycjasiwiec.com
Swoimi doświadczeniami z pracy i podróży, od czasu do czasu, dzielę sie na Instagramie (instagram.com/smaklick). Taka forma komunikowania jest mi aktualnie bliższa niz fanpage na Facebooku. Tymczasem przesyłam pozdrowienia z restauracji El Cellar de Can Roca, gdzie na jakiś czas dołączyłam do zespołu sommelierskiego. Kiedy wrócę znacznie przyjemniej i bardziej wiarygodnie będzie mi się pisać o ludziach z którymi przeżyłam choć trochę tego co sami przeżywają.
Ściskam i przesyłam gorące pozdrowienia,
Patrycja
Patrycja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz