Przez blisko kilkaset lat
uznawana za chorobę psychiczną- nostalgia. Tęsknota za czymś przeszłym. Uczucie, które kształtuje to kim
jesteśmy. Pomost
pomiędzy przeszłością a teraźniejszością. Najlepsze dania mają smak nostalgii. Smak jest na tyle ulotny, że najmniejsza
próba jego przywołania jest równoznaczna z wybuchem euforii. Odtwarzanie
smaków, które mamy zapisane w pamięci powinno zostać nową dziedziną nauki.
Przypadkowo natknęłam się na dobrze wydaną książkę. Autorką jest Agata Królak-
młoda graficzką i designerką z Gdańska. Ciasta,
ciasteczka i takie tam, to zbiór przepisów na słodkie wypieki. Całość
opatrzona zdjęciami z rodzinnych albumów, a w nich: sylwestry, wigilie,
urodziny, prywatki.
Czcionka wyjęta z maszyny do pisania. Wzruszająca podróż po
słodkich smakach murzynków, „makowszczyków”(!), tiramisiów, ptysiów i babek.
Skontaktowałam się z Agatą, która opisała mi jak doszło do publikacji. Książka oryginalnie była jej dyplomem, ale pomysł zrodził zupełnie przypadkowo. Agata wyjechała do Nowego Jorku na staż i któregoś dnia spacerując po mieście, znalazła wyrzuconą na chodnik, stertę książek kucharskich.
Po powrocie do domu zaczęłam piec, ale też wyszukiwać
przepisów, podbierać mamie, znajomym i tak narodził się pomysł na
dyplom. Najfajniejsze był właśnie ten element kolekcjonowania,
wspominania, robienia z tej książki takiej kryjówki gdzie upychałam
wspomnienia moje i moich bliskich- opisuje.
W Ciastach,ciastkach i takich tam najbardziej urzekł mnie przepis na najprostsze ciasto świata. Oryginalny znajdziecie w książce, a poniżej podaje zmodyfikowaną przeze mnie wersję.
W Ciastach,ciastkach i takich tam najbardziej urzekł mnie przepis na najprostsze ciasto świata. Oryginalny znajdziecie w książce, a poniżej podaje zmodyfikowaną przeze mnie wersję.
·
2 szklanki mąki tortowej
·
1 szklanka roztopionego prawdziwego masła
·
2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia
·
1 szklanka cukru
·
1 torebka cukru wanilinowego/2łyżki ekstraktu z wanilii
·
4 jajka
·
Pestki
dyni, słonecznik
·
2 jabłka
·
Przyprawa korzenna, gałka muszkatołowa, chilli,
cynamon
·
Marmolada morelowa
Proste, szybkie i niezobowiązujące ciasto. Składniki zazwyczaj są pod
ręką. Postanowiłam je wzbogacić odrobinę o pikantno-chrupiący suspens.
W dużej misie mieszamy: jaja,
mąkę, oba cukry, proszek do pieczenia, przyprawę korzenną, odrobinę gałki
muszkatołowej. Na patelni na łyżce
masła prażymy: pestki dyni, słonecznik. Dodajemy trochę chilli, cynamonu, cukru
wanilinowego. Następnie zawartość patelni wylewamy do misy z pozostałymi
składnikami. Mieszamy zamaszyście. Ciasto powinno być gęste i zwarte. Całość
wylewamy do okrągłej formy wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia.
Układamy jabłka pokrojone w półksiężyce, posypujemy cynamonem, smarujemy
marmoladą morelową.
Ciasto pieczemy przez 40 minut w 180 stopniach (sprawdzamy drewnianym patyczkiem, czy się upiekło).
Ciasto pieczemy przez 40 minut w 180 stopniach (sprawdzamy drewnianym patyczkiem, czy się upiekło).
Smakelijk!
Dalej Agata pisze: Wszystko co związane z książką jest dla mnie magiczne:
to że tak szybko znalazłam wydawce oraz że poznałam dzięki niej tyle wspaniałych osób. I że jest od
początku do końca moja - od ołówka i starych zdjęć rodzinnych po kremy i
polewy - wszystko co uwielbiam jest tam w środku.
Cholernie polecam i wspieram takie inicjatywy. Zaczyna się od przypadkowej myśli, idei w głowie, zawziętości, uporu po samą realizację.
Jeśli macie w głowie swoje pomysły, które chcecie urzeczywistnić i pokazać światu bierzcie przykład z Agaty, bo da się.
mmm wygląda pysznie, chyba się skuszę:)
OdpowiedzUsuńSkuś się Kama, robi się dosłownie chwilę! A jakie zapachy w domu:)
OdpowiedzUsuń