wtorek, 14 lutego 2012

Intro

Nazwa bloga to nieprzypadkowy dwuznacznik. Połączenie polskiego SMAK, angielskiego LICK, po to by uzyskać niderlandzkie brzmienie SMAKLICK. Smakelijk, czyli po niderlandzku smacznego. Idea pojawiła się w mojej głowie po raz pierwszy we Flandrii, gdzie przez pewien czas mieszkałam. To tam urosło we mnie przekonanie i pewność co tak naprawdę sprawia mi najwięcej radości. 
Moja miłość do gotowania, kuchni, restauracyjnych wędrówek i podróży kulinarnych rodziła się powoli. Kulinaria to taka studnia bez dnia. Pogłębianie wiedzy na ten temat może przyprawić o zawrót głowy: ile jest jeszcze rzeczy, których nie wiem? Za każdym razem jak zaczynam gotować uczę się czegoś nowego. Gotowanie to nieustanny proces kreacji. Stół, a na nim pyszna kolacja to pretekst do spotkania i rozmowy, sposób wyrażenia miłości. Uwielbiam spotkania za stołem. Każdy powód by za nim usiąść jest dobry, bo every table has its own story (każdy stół ma swoją historię).



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz