W
stolicy Hiszpanii co roku odbywa się prestiżowy kongres, gdzie spotyka się crème de la crème światowej gastronomii.
Madrid Fusion przypomina
najlepszego sortu festiwal muzyczny. Energiczne i emocjonujące pokazy gotowania
w wykonaniu ikon światowej gastronomii (m.in. Ferran Adria, Joan Roca, Pascal
Barbot, Kobe Desramaults) szokują i zachwycają.
A co najważniejsze pokazują, że kreatywność szefów kuchni tej rangi nie
ma granic: finansownych, logistycznych, intelektualnych.
Hasło: Inspiracja jest na ulicy było punktem
wyjścia do wszystkich dyskusji i prelekcji. Pokazano jak
kształtuje się gastronomia w metropoliach takich jak Bangkok,Tokio, Nowy York,
czy Londyn, a także w nieco mniejszych miastach i miejscach, gdzie cywilizacja
znajduje się wciąż w powijakach.
Dzisiaj, nawet
najbardziej utytułowani szefowie coraz śmielej eksperymentują ze street foodem.
Wystarczy tylko wspomnieć o Davidzie Muñoz, szefie kuchni trzygwiazdkowej
restauracji DriverXO w Madrycie, który od niedawna prowadzi koncept baru szybkiej
obsługi SteetXO, gdzie kilku wytatuowanych kucharzy w rytm głośnej
elektronicznej muzyki serwuje dania na pogranicznu haute cuisine w bardzo casualowej formie (potrawy serowowane są
m.in na kartkach specjalnego papieru zamiast talerzy).
Pokaz zespołu ze StreetXO |
David Munoz |
"Talerze" ze StreetXo. Szkoda czasu na zmywanie. |
StreetXO w pełnej krasie. Lokal mieści się na ostatnim piętrze budynku Gourmand Experience. |
Restauracja
Mugartiz,
gdzie szefem kuchni jest Andoni Luis Aduriz udowodniła
po raz kolejny, że wyprzedza swoją epokę. Razem z Luisem Castellenosem i profesorem Adrianem Cheokiem (City University London)
zaprezentowali rodzaj sejsmografu, który podczas jedzenia rejestruje sześć
podstawowych emocji człowieka, jego reakcje i bodźce. Chodzi o to żeby
połączyć emocje z technologią i gastronomią.
Mobilna aplikacja
(która wygląda jak specjalna wtyczka, która podłącza się do smartfona) pozwala
na przesyłanie zapachów w dowolne miejsce na ziemi.
Adrian Cheok (City University London) |
Elena Arzak, córka legendy baskijskich
kulinariów Juana Arzaka była autorką jednej z najbardziej energicznych i
kontrowersyjnych prelekcji. Na Madrid Fusion zaprezentowała swoją najnowszą
koncepcję: sól + pieprz = cukier. Nie chodzi oczywiście o bezpośrednią
interpretację równania, ale o metaforę. W tym przypadku sól jest budulcem
smaku, czymś co łączy nas z naszym środowiskiem. W pieprzu ukryta jest alegoria
wszystkiego, co nie może być uznane za produkt lub surowiec: wiadomość,
sztuczki, fajerwerki. W końcu cukier, czyli wynik dwóch powyższych czynników.
Coś co sprawia, że danie nas urzeka i zostaje w naszej pamięci. To może być
smak, tekstura, zapach. W skrócie jest to
element, który sprawia, że danie jest ciekawe i niezapomniane, a nasza misja
znalazła trwałość – mówiła w trakcie prelekcji Elena Arzak.
Pełna energii Elena Arzak |
Ferrana
Adrii nie trzeba nikomu przedstawiać. Wiadomość o tym, że zamknął restaurację
El Bulli wstrząsnęła kilka lat temu kulinarnym światem. Adria poświęcił się w
pełni na opracowywanie projektu Bullipedia. To trzecia część projektu
opracowanego przez niego dla
elBullifoundation, gdzie wspólnie z zespołem liczącym osiemdziesiąt osób oraz z
kilkoma uniwersytetami gromadzi dane i informacje na temat współczesnej kuchni,
by stworzyć uniwersalny katalog dla specjalistów z całego świata. Projekt
zakłada powszechne użycie i na pewno nie będzie się ograniczał do
profesjonalistów z branży gastronomicznej. Na filmie promującym produkt
pokazane było jak spacerujący po targu wiekowy dziadek odczytuje na iPadzie
przepisy i dowiaduje się jakie produkty powinien kupić, by przyrządzić obiad
zgodnie z zasadami sezonowości i lokalności. Projekt porządkuje całość
zgromadzonej do tej pory wiedzy kulinarnej, produktowej i gastronomicznej i
choć wydaje się to niemożliwe do skatalogowania to właśnie dzięki konsekwencji
i uporowi Ferrana Adrii szalona wizja powoli zamienia się w realny produkt.
Ferran Adria nie pojawił się w Madrycie, ale nagrał film i opowiedział o swoim projekcie. |
Eneko
Atxa jako najmłodszy hiszpański szef kuchni zdobył trzy gwiazdki Michelina dla
swojej restauracji Azurmendi. O tym jak stworzył model samowystarczalnej
maszyny, która działa w zgodzie z otaczającą baskijską naturą opowiadał podczas
tegorocznej edycji Madrid Fusion.
Eneko Atxa, szef kuchni restauracji Azurmendi. |
Gastronomia jest dla Basków jednym z najważniejszych elementów
tożsamości kulturowej. Moja kuchnia jest nierozerwalnie
związana z moją okolicą, otaczającym ją pejzażem, moją rodziną, kulturą,
podróżami i filozofią. To moja
własna opowieść o tym
co odczuwam - opowiadał o swoim stylu gotowania Eneko Atxa.
Hiszpania
coraz pewniej czuje się w roli gastronomicznego hegemona i być może niedługo zepchnie z piedestału
Włochy i Francję. Nic dziwnego skoro w ubiegłym roku tytuł najlepszej
restauracji na świecie zdobyła restauracja z Girony, El Cellar de can Roca, a
coraz więcej gwiazdek Michelina spada właśnie nad hiszpańskim niebem.
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz